Ave †.
Dzisiaj zostałam obudzona przez ojca powiedział "Zobacz, co chodzi po moim salonie". Patrzę, a tu szczeniak, to zaczęłam się z tą puchatą kulką bawić, dobrze wiedziałam, że to nie będzie mój pies i w ogóle go później nie będzie, bo ten pies miał być na urodziny dla Karoliny (Córki pani Ani, która nocowała u mojego taty dzisiaj). Wracając, taka słodka kuleczka, aż żałuję, że nie mogę go mieć, a mam tego swojego wrednego Demona [w rzeczywistości ma na imię Lucky]. Dzisiaj jeszcze czeka mnie sprzątanie piwnicy †. Wiem, że będę mieć gitarę akustyczną, albo klasyczną. Na klasyku chyba łatwiej się nauczyć i palce tak nie bolą. Dlatego mam dylemat i nie wiem. O, przypomniało mi się, miałam wam pokazać rysunek Andy'ego który narysowałam w ostatnim czasie. Oto on. :) To jest bardzo amatorskie, ale mnie się podoba. Dobra ja lecę zabierać się za piwnicę. Pozdrawiam. :)
I would Die for you! (Poniedziałek, 27 sierpnia 2012 01:51)
Ave †.
Nie chciało mi się robić nowego postu, wiem jestem leniwa.. Ale no jest późna godzina, a ja jestem lekko wcięta, bo troszkę wypiłam, ale to troszeczkę będąc w Rybnie. Mam słabą głowę do alkoholu.. :DD Dlatego już tydzień przed się trochę przygotowuję do 18stki Karoliny †.. Tak w ogóle to teraz zainteresowałam się swoim kontem na Lastfm.pl - DaarkLight . Jeśli chcecie zapraszajcie do znajomych, mi to rybka. xD Dobra ja idę spać, bo zamulam tutaj : o. Dobranoc! :*
Piosenka dnia :
Black Veil Brides - Die for you †
Życzę powodzenia ze sprzątaniem piwnicy. ;) A co do rysunku to bardzo ładny. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
zapraszam: life-on-manhattan.blogspot.com
Drugi rozdział na: http://life-on-manhattan.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wpadniesz i skomentujesz. ;D
Pozdrawiam!