piątek, 7 grudnia 2012

AKUKU BEZBOŻNICY :*
Dzisiaj nie było rewelacji.. Tak jak wczoraj musiałam iść do szkoły, żeby poprawić z fizyki i zaliczyć z wos`u, ale pana G. Mrowińskiego nie było i nie zaliczyłam pracy klasowej z wos`u. No nic za tydzień w piątek zaliczę. Już wiem, co dostanę na święta.. Gitarę.. Ach, kawałek rozmowy na gg z Pami:

Nathalie
22:42:45

Hmm.. nie mogę się doczekać świąt,
a właściwie pierwszego spotkania z nią..
pierwszego dotyku jej szyi...
poczucia bliskości z nią..
poczucia jej muzy, którą ma w sobie...
Nie mogę się doczekać mojej gitary
.
22:43:02

<3

22:43:04
:D




Pamiś :3

22:43:10
uhuhuhuhuhuhu


Naszło mnie na zdjęcia.
Won do piekła, kurwo wściekła.
Pozdrawiam środkowym palcem wszystkie
dziewczyny, które odbiły komuś chłopaka
:*

 
GITARA *-* MOM PLEASE!

It's all. Goodnight

czwartek, 6 grudnia 2012

Uhm.. Dzisiaj byłam o 14:20 w szkole, żeby zaliczyć pracę klasową z biologii.. Jakie to trudne było, ale mam nadzieję, że na czwóreczkę napisałam. HEHESZKI. No to tak.. Dzisiaj nie czuję się na siłach, żeby cokolwiek sensownego pisać.. Teraz.. Znaczy po kolacji idę się pouczyć z WOS`u, bo będę zaliczać pracę klasową i z fizyki, żeby poprawić. :P Czeka mnie ciężka noc. W ogóle to usta mnie szczypią, a wcale z nikim się nie całowałam, jak to mój tata powiedział, gdy go poinformowałam o tym szczypaniu. Po prostu musiałam wargę górną oblizywać, nie wiem czemu, ale szczyyyyypie. ~.~ Dobra, jakieś tam zdjęcie wrzucę i do kolacji.
~ Dobranoc


środa, 5 grudnia 2012

   U mnie jest wieczne narzekanie. Tak nie, a tak jeszcze gorzej. Kurde, jestem chora, mam zwolnienie do końca tygodnia, niby wszystko z jakiegoś punktu widzenia fajnie.. Ale te leki są ohydne i ten ból głowy.. Ech, ja to potrafię wiecznie narzekać.. Cóż, już tak mam. Co chcecie na mikołajki? Ja tam zapewne nic nie dostanę.. Mikołaja też nie będę mieć bogatego, bo pewnie nic nie dostanę. Jak mnie żal ściska, jak słyszę, że 5ciolatek dostanie PS3, bo zabawki go nudzą, gry są lepsze. Ale takie czasy.. Kiedyś lalką czy samochodzikiem, czy tymi ludzikami z Kinder Niespodzianek się bawiło.. No cóż, taki tam powrót do przeszłości, heheszki. Idę się uczyć na biologię, może za dobre sprawowanie, Mikołaj się wysili i sprawi mi Samsunga Galaxy Mini. :3

wtorek, 4 grudnia 2012



    Ten dzień nie zalicza się jakoś szczególnie do dni jakichś super czy coś. Zauważyłam, że żadne dni mnie nie cieszą... ale te szkolne i niedziela. Mam chore gardło, a jeszcze tyle zaliczania mam, dobrze, że od jutra zaczynam się kurować. Kaj nie chce mi odpisać na gg, łeee. :c Mam nadzieję, że jutro będzie dobrym dniem.. Mam zaledwie 3 lekcje, huehuehue, bo tata mnie zwalnia z ostatnich 2 wu ef`ów, żebym jeszcze bardziej się nie rozchorowała, bo to się spocisz, później 30-40min wracania do domu, zimno, bardzo łatwo o gorączkę.. Teraz piszę jak mój tata, uhm. Nie wiem co jeszcze napisać... Dlatego już skończę tę notkę.

WOW, WGRAŁ SIĘ GIF, NO CUD SIĘ STAŁ!

Ale tak btw. to uwielbiam tego gifa. c:

poniedziałek, 3 grudnia 2012

-.-'


    Mimo, że w szkole było dosyć fajnie strasznie nienawidzę tego dnia. Nawet powodu do tego nie ma, po prostu tak o, nie cierpię tego dnia. Pewnie zasługą jest to, że na tych całych andrzejkach musiałam tańczyć "Gangnam style". Czego również mam przesyt, bo wszędzie o tym nadają.. W szkole, w restauracjach, w tv, a nawet w radiu.. Jezu, karacie mnie takim gównem. Znaczy. nie mam nic do piosenki, ani autora tego tylko już mam przesyt tego. Głowa mnie boli, w ogóle to jest zuy dziń i idę spać. ._.


Nawet zdjęcie nie chciało się wgrać. -.-"

niedziela, 2 grudnia 2012

...



Postawiłam teraz bardziej na zmianę wizerunku bloga. Myślę, że co niektórym się podoba.. Także, teraz to nadrobię blogowanie pisanie postów.

Okej.. 22/11/12 byłam na koncercie The Toobes w Olsztynie. Było super, chętnie to powtórzę. Za to dzisiaj mam dylemat.. Przeprowadzić się do mamy - do Francji, zostać w Polsce z tatą. Ostatnio często mam spiny z ojcem właśnie na temat mamy. Jakie to chore.. Dobra, whatever. Coś nie mam weny na pisanie tutaj czegokolwiek teraz, to wolę to zakończyć.






Jakieś tam zdjęcie.