Uhm.. Dzisiaj byłam o 14:20 w szkole, żeby zaliczyć pracę klasową z
biologii.. Jakie to trudne było, ale mam nadzieję, że na czwóreczkę
napisałam. HEHESZKI. No to tak.. Dzisiaj nie czuję się na siłach, żeby cokolwiek sensownego pisać.. Teraz.. Znaczy po kolacji idę się pouczyć z WOS`u, bo będę zaliczać pracę klasową i z fizyki, żeby poprawić. :P Czeka mnie
ciężka noc. W ogóle to usta mnie szczypią, a wcale z nikim się nie
całowałam, jak to mój tata powiedział, gdy go poinformowałam o tym
szczypaniu. Po prostu musiałam wargę górną oblizywać, nie wiem czemu,
ale szczyyyyypie. ~.~ Dobra, jakieś tam zdjęcie wrzucę i do kolacji.
~ Dobranoc
~ Dobranoc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz