poniedziałek, 17 czerwca 2013

Can you give me glass of water? 'Cause I'm too weak to... live

Ostatnio bardzo dużo pozmieniało się w moim życiu. Czy na lepsze? Czy gorsze? Sama nie wiem. Wiem, że jutro muszę wstać o 03:30, aby się ogarnąć i zdążyć na pociąg, który mam o 5:10 do Łodzi na koncert Green Day. Ogrom mojego szczęścia jest bezcenny. Co do moich ocen i pseudo-zagrożeń.. Wszystko ładnie pozaliczałam. Z biologii mam 3, chociaż proponowane było 1/2, więc wtf? Chociaż cieszę się z tego faktu. To tak krótkie zaczerpnięcie na temat szkoły. Hmm.. Od czasu ostatniego postu.. zmieniłam się. Wdałam się w towarzystwo męskie. Sami chłopacy mnie otaczają. I jestem jedyną dziewczyną w tym towarzystwie. Świetnie, nie? Nie wiem, czy mam pozwolenie zdradzać ich imiona, aczkolwiek j*bie mnie to i tak napiszę. c: Trzymam się z Norbertem, Przemkiem (kuzyn), Bartkiem, Krystianem, Mateuszem, Piotrkiem iii to chyba wszyscy, ale przeważnie trzymam się z pierwszą czwórką z wymienionych. Może to nie jest zbyt interesująca notatka. To już na tyle, postanowiłam się zmienić, teraz oceny popoprawiane, więc będę miała więcej czasu, aby coś zamieszczać na tym blogu. :) God bless you!




Happysad - Łydka