poniedziałek, 26 sierpnia 2013

PRZENOSZĘ BLOGA.

Chciałam tego bloga jakoś uratować, zmienić wygląd czy coś.. Ale w sumie postanowiłam, że założę coś nowego i zacznę od początku. Systematycznie i tematycznie. Cały czas pisałam o sobie.. Jasne, tam na tamtym blogu też jakieś notki będą o mnie, ale nie wszystkie. Szkoda mi tylko trochę tych 10.000 odwiedzin, no, ale to chyba tak ma być. Heheh, nie planowałam tego, ale tak jakoś mnie coś olśniło.
Zapraszam na mojego nowego bloga:
http://koszmarsenny.blogspot.com/
Liczę na to, że będziecie na nowego bloga zaglądać.

poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Awesome as fuck.

 Wczoraj byłam w Brodnicy na kilku koncertach. Z supportu fajnie grali Amarena
rockers. :) Nie wiem co mogę jeszcze powiedzieć. Hm.. Wiem tylko tyle, że boli mnie
prawe ramię i kark. Po koncercie, gdy znalazłam się w domu o 23:40, położyłam się
na łóżku w swoim pokoju. Zaczęłam słuchać muzyki.. Między innymi My Chemical Romance
"Early sunsets over monroeville". Smutek mi przyszedł wraz z rozmyślaniem o swoim życiu. O wszystkich
moich błędach. Bardzo, ale to bardzo chciałabym móc cofnąć się w czasu i to wszystko zmienić.
Niestety tak się nie da. Stąd łzy spływały mi po policzkach. Rozmyślałam też nad osobą, z którą
zobaczę się za kilkanaście dni. Bardzo za tą osobą tęsknię. Przez to bardziej wsłuchiwałam się
w tekst piosenki, którą śpiewał Gerard Way. W brzmienie gitar na których grali
Mikey, Frank i Ray.. Tęskno też mi za tym zespołem. Po co oni się rozeszli? FANI TĘSKNIĄ.







To tyle z moich takich żalów. Zamówiłam sobie torbę do szkoły.
Teraz muszę iść za nią zapłacić przelewem i w najbliższym czasie jak przyniesie
mi ją listonosz to sfotografuję i wrzucę tutaj.
Pozdrawiam! :)

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

# Lose weight

:3
Jestem z siebie dumna. Zaczynam brać się za siebie i ćwiczyć. Oczywiście też pójdę na dietę. Będę jeść to samo, tzn prawie to samo co wcześniej i mniejsze porcje. Dokładnie jeszcze nie wiem co będę jadła w trakcie tego odchudzania.. Hmm.. Do Sylwestra chcę schudnąć tak z 30kg. Nie wiem czy mi się uda.. Niby mam prawie pół roku. Może dam radę. Tylko potrzebuję motywacji. Moglibyście mi, moi drodzy polecić jakąś skuteczną dietę i bez efektu jojo?

Notatka krótka, bo zbytnio weny nie mam, żeby coś mądrego napisać.
Zapraszam do komentowania.
Pozdrawiam, Natalia